Ostatnio jestem ciągle SPAMowany na GG. Nieznajome osoby przesyłają jeden komunikat. To zapewne automat. Numery się zmieniają, więc zablokowanie numeru nie wchodzi w grę.
Dziś dostałem kolejny komunikat:
witaj Sebastian chce Ci pokazac bardzo fajna stronke www.uczucie.blo.pl wejdz i przeslij ja najbliższym, bedzie to dla nich mila niespodzianka
O ile dopuszczam jeszcze taki sposób na autopromocję nowych serwisów, o tyle nie cierpię, jak ktoś chce na mnie zarobić. Taki cel ma wspomniana stronka – emitowane są na niej Google AdSense.
Treść strony natomiast nie różni się od mailowych łańcuszków:
(…) wyślij do 15 lub więcej osób
Jeśli wyślesz te stronkę innym to może ktoś dojdzie do wniosku, ze warto kochać i znajdziesz wreszcie swoją prawdziwą milość… i Pomożesz STRONCE!
Czyżby nowy trend? „W ten sposób zarabiam. Nic z tego nie masz (chyba, że wierzysz w te bzdury o szczęściu), ale możesz mnie wspomóc, zapraszając kolejnych naiwnych, którzy nabiją mi statystyki.”
Nie biorę ulotek na ulicy. Tym bardziej dziwię się, gdy ktoś bierze je tylko dlatego, żeby dać zarobić ulotkarzowi. Najwyraźniej na to samo zaczęli liczyć w Internecie twórcy podobnych stron.
TAGI: pręgierz
Reply